#2 Fangirl

Tytuł: "Fangirl"
Autor: Rainbow Rowell
Rok wydania: 2015
Wydawnistwo: Otwarte


„Kim jest Fangirl?”

Przyznać się kto z was zna odpowiedź?

„Jeśli jesteś Fangirl, to wiesz. Jeśli nią nie jesteś, to nie zrozumiesz.”

 Główna bohaterka książki- Cath z pewnością to wie. Wiele czytelniczek się z nią uosabiało, a nawet jeśli nie, to na pewno je z nimi coś łączyło 
(i nie chodzi o kolor włosów).
 Cather „Cath” Avery jest siostrą bliźniaczką Wren z którą jest bardzo zżyta, chociaż się od siebie bardzo różnią osobowościowo. Wren zawsze była ta bardziej widoczna, przebojowa, kiedy Cath była cicha, nieśmiała, zamknięta w swoim świecie z książkami, a głównie z serią książek o Simonie Snow autorstwa Gemmy T. Leslie (seria i autorka wymyślona celowo przez Rowell, jednak zwodniczo podobna do Harry’ego Pottera).

"Czasem pisanie jest jak zbieganie z górki. Palce zostają na klawiaturze, tak samo jak nogi zostają w tle, nie nadążając za resztą ciała."


 Fangirl to niezupełnie typowa młodzieżówka. To opowieść o dojrzewaniu, o radzeniu sobie z problemami i akceptacją. Autorka przeplata wątki poważne, które każą zatrzymać się na stronie i pomyśleć „o kurde, faktycznie jest problem” z wątkami, które czyta się miło, szybko i przyjemnie, dzięki którym się rozpływasz.

Co ważne?

Cath piszę fanfiction o Simonie. Jest jego prawdziwą fanką i ponadto ma własnych fanów, którzy kochają jej twórczość. Cieszy się dużą popularnością w Internecie i dla kontrastu w realnym świecie nie za bardzo radzi sobie z kontaktami z ludźmi.

„Należy czegoś spróbować, zanim się stwierdzi, że się tego nie lubi.”

W książce fabuła przeplata się z rozdziałami z fanfiction Cath. Jeśli ktoś się dobrze wczyta dostrzeże wpływy książek na życie dziewczyny, a nawet podobne sytuacje <3

„- Przeczytaj mi swoje tajne sprośne opowieści fanowskie.
- Nie są sprośne.
- Trudno, i tak mi przeczytaj.”


 Kiedy bliźniaczki miały po osiem lat zostawiła je matka i zostały same z ojcem.
 Po latach mama chce odnowić kontakt, jednak Cath nigdy nie wybaczyła jej rozstania i tylko Wren jest chętna do spotkania. W dodatku ich tata do tego stopnia pochłonięty jest swoją pracą (eksperta reklamy), że zapomina o regularnych posiłkach i zaczyna mieć coraz to dziwniejsze pomysły.
 Mimo wątpliwości i problemów rodzinnych Wren i Cath wyjeżdżają na studia, przestają dzielić wspólnie pokój (co jest życzeniem Wren, która rzuca się w wir imprez i randek) i zaczynają nowe życie.
 
„- Nic mi nie jest. Wróciłem do gry.
- Co jest tą grą?
- Życie.”

Cather poznaje nowych, przyszłych przyjaciół. Swoją współlokatorkę- Reagan 
z którą się w ogóle nie rozumie i wiecznie uśmiechniętego Levi’ego- byłego Reagan, który pracuje w Starbucks’ie.

Jak wrażenia?

Fangirl jest uroczą książką. Nawet jeśli się momentami wydaje, że nic się nie dzieje to tylko zmyłka autorki i nagle zdajesz sobie sprawę, jak bardzo dałaś się zwieść. Ciągle coś się dzieje.
 Relacje Cath i Leviego urzekają niewinnością, humorem i pierwszą miłością. Przyjaźń z Reagan dopełnia miejsce w serduszku, a dodatkowi bohaterowie, którzy okazują się draniami, pomagają utrzymać napięcie.
Za to problemy rodziny Avery pozwalają się wczytać głębiej i całkiem odciąć (jesienny wieczór i te klimaty…)

 „- Na biurku masz głowy Simona Snowa – zauważyła Reagan.
- To tylko pamiątkowe popiersia.
- Żal mi ciebie, więc zostanę twoją przyjaciółką.”


Dlaczego warto przeczytać?

Jeśli czytasz książki, jeśli kochasz książki, jeśli nie wyobrażasz sobie bez nich żyć… to Fangirl jest książką z którą się połączysz.
Stwierdzisz nagle „nie jestem sam, inni są tak samo walnięci jak ja!”.

„-Czytałeś książki z serii?
- Widziałem filmy.
Cath tak mocno wywróciła oczami, że aż ją zabolało
.”



Czemu, więc nie? Przecież to takie cudowne być fangirl…

Źródło
„- Dlaczego to czytasz? - zapytała Wren.
- Co?
- Coś, co nie ma na okładce smoka ani elfa.
- Poszerzam horyzonty.
- Ćśś... - Wren zakryła uszy plakatów nad jej łóżkiem. - Baz cię usłyszy.
- Baz może być pewny siły naszego związku - powiedziała Cath, mimowolnie się uśmiechając.”










Komentarze